Bo diabeł tkwi w szczegółach...
5 lutego 2013
„Zielono mi, szmaragdowo, gdy twoja dłoń przy mojej śpi, niby owoc…”
Od pierwszego spotkania z filcem mam słabość do tego materiału :)
Urzekł mnie swoją wszechstronnością zastosowań, plastycznością,
gamą kolorów.
Tutaj miękka, mszysta zieleń otula szyję przełamując chłód i
surowość turkusowej drobnicy.
Wspaniale „dogaduje się” z rudym kolorem :D
Mszysty filc w galerii "Na szyję"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz