11 lutego 2015

"Święta, święta, już po świętach, już przebrzmiała nam kolęda, Nowy Rok dzień siódmy zaczął, czas się znowu zająć pracą, oho!"

"...Czas rękawy znów zakasać
Czas przyciągnąć trochę pasa
Kilogramy zbędne zrzucić
Do codziennych zajęć wrócić, oho!

Niecierpliwie i radośnie
Myślę sobie już o wiośnie
Kiedy przyjdą pośród nocy
Znowu święta, inne święta -
Święta Wielkiejnocy!

(Święta, święta, już po świętach)

Święta, święta, już po świętach
Po Sylwestrze cisza drętna
Nowy Rok w codzienność wkroczył
Znowu dzień szary patrzy w oczy, oho!

Trzej Królowie odjechali 
Czas choinkę w piecu spalić
Cała dziatwa tym przejęta
Wszystkim szkoda, że po świętach, oho!

Niecierpliwie i radośnie
Myślę sobie już o wiośnie
Kiedy przyjdą pośród nocy
Żnowu Święta, inne święta -
Święta Wielkiejnocy!"

Ale zanim to nastapi robię sobie bilans robótek bożonarodzeniowych
- w tym roku królowały Mikołajki :)
Powędrowały one do naszych Przyjaciół,
żeby Bałwanom smutno nie było ;)
Małych, czerwonych Jegomości powstało łącznie 10...





....wspieranych przez dwa stuningowane bałwany :D


Tym razem udało nam się nawet stworzyć wesoły duecik,
 który nigdzie nie powędrował
tylko nam towarzyszy :)


Oprócz Mikołajowych zastępów miałam przyjemność 
stworzyć dwa stroiki, które powędrowały na południe kraju,
jako podarki dla pewnych wyjątkowych kobiet w życiu mojego Przyjaciela :)



Jako przykładne wujostwo
 wzięliśmy również czynny udział w dekorowaniu szkolnej sali Pitula :)



I jak co roku uszczęśliwiliśmy swoimi tworkami naszych Najbliższych.





Strach się bać co wymyślimy za rok... ;)


10 lutego 2015

"Cieszmy się z małych rzeczy, bo wzór na szczęście w nich zapisany jest."

Małe stado kolorowych kruszynek -
drobinek moich i mojej Siostry :)
Maleńkie, ale przykuwające uwagę kolorami i lśnieniem
 kryształki Swarovskiego osadzone na srebrnych sztyftach 
są świetnym uzupełnieniem nawet codziennego, niezobowiązującego stroju.





"Jadą, jadą misie, tra la la la la, śmieją im się pysie, cha cha cha cha cha."

Ucichło tutaj ostatnio,
ale to nie znaczy, że nic nie robię.
Znaczy tylko tyle, 
że robię co innego ;)
I ma to ścisły związek z pojawianiem się na świecie 
pewnej małej Kobietki :)



Więc biżuteria została chwilowo wyparta przez 
pompony, dzwoneczki, żurawie z origami...
Efekty niebawem ;)




"Postój w porcie krótki bywa... Lecz choć chłopak wart odpływa, w jego oczach pełnych wdzięku granatowe lśnią panienki."

Granat i srebro.
Zamsz i ćwieki.
Chwila czasu i potrzeba czegoś nowego.
A efekt?
Jaki - każdy widzi :)