26 czerwca 2014

" W czasie deszczu dzieci się...."

NIE NUDZĄ!!!! :)
W czasie deszcze trudno kosić, 
spacer jakoś też nie wchodził w grę,
więc usiadłam, podumałam, zagłębiłam w kulki się.
I tak oto, mimowolnie z bałaganu wyszły rzeczy te :)















17 czerwca 2014

"Kamyk jest stworzeniem doskonałym..."

"(...)Kamyki nie dają się oswoić,
do końca będą na nas patrzeć
okiem spokojnym, bardzo jasnym."

Te kamyki lapis lazuli długo czekały na swoją kolej.
Aż w końcu zaprzyjaźniły się z masą perłową :)


Lapis Lazuli nazywany jest kamieniem mądrości, inspiracji, prawdy.
 Silnie harmonizuje serce i umysł, wzmaga obiektywizm.
Pomaga zwalczać niepokój, negatywne emocje,
zwiększa kreatywość, dodaje odwagi i wzmacnia samoocenę.
W starożytnych kulturach wysoko ceniony przez szamanów i uzdrowicieli,
jako kamień wywołujący prorocze sny oraz pomagający je zapamiętać.
Plemiona romańskie wierzyły, że wzmacnia on siłę mięśni nóg oraz
traktowały go jako.... afrodyzjak ;)
Jak widać to ostatnie się sprawdza -
kamień ten uwiódł mnie swoim kolorem ;)


"Ze zmiennym szczęściem toczę się,
czasami z drogi zniesie mnie,
czasem zwolnię w jakimś błocie.
Jednak do przodu wciąż się toczę,
a tocząc się tę wiarę mam - 
choć ta naraża mnie na kpiny -
że kamyk mały tak jak ja
przyczyną może być lawiny."


6 czerwca 2014

"Bransoletki! O, bransoletki! Kolorowe w słońca promieniach..."

Od kilku dni rzemyki królują w moim świecie :)
Oprócz marynistycznej serii powstały jeszcze na 
specjalne zamówienie inne zestawy kolorystyczne.
Energetyczna, ognista bransoletka z akcentem ceramicznym...




... oraz bardziej stonowana, "kawowa" ocieplona miedzianym blaskiem.




Kolejne kolory czekają na swoją kolej ;)
Mam nadzieję, że bransoletki będą się dobrze i bezawaryjnie sprawować :)


5 czerwca 2014

"Hej! Żegnaj dobry porcie, kochanko, żono też, znów stary diabeł - Morze - upomniał o mnie się!"

Kilka dni temu zostałam poproszona o zrobienie bransoletki w marynarskich kolorach - 
nic  przyjemniejszego nie mogło mnie - córki marynarza -  spotkać :)







Efekt był tak przyjemny, letni, że jeszcze w trakcie robienia pierwszej 
w kolejce czekała już druga + naszyjnik :)