Kilka dni temu zostałam poproszona o zrobienie bransoletki w marynarskich kolorach -
nic przyjemniejszego nie mogło mnie - córki marynarza - spotkać :)
Efekt był tak przyjemny, letni, że jeszcze w trakcie robienia pierwszej
w kolejce czekała już druga + naszyjnik :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz