5 stycznia 2016

"Święta, święta, już po świętach... Po Sylwestrze cisza drętwa."

Cisza drętwa, że aż wstyd.
Biżuteryjkowo u mnie dużo ciszej, 
więc nie mam się czym "chwalić".
Ale Manufaktura terkotała, jak co roku :)
Było szyszkowo...
...bałwankowo...
....Mikołajowo (w żeńskiej wersji)...
ale przede wszystkim sielsko anielsko :)

Z roku na rok Manufakturowa rodzinka się powiększa :)
Powiększa się nie tylko liczebnie, ale też gabarytowo.
W tym roku powstały ozdoby zewnętrzne,
które choć w minimalnym stopniu
 mają zrekompensować zupełny brak śniegu.