5 września 2014

"Dłonie, jak nici ze sobą splecione...."

Taka niepozorna.
Taka delikatna.
Taka "wymęczona" :D
Efekt kilkugodzinnego żmudnego nawlekania maleńkich koralików na cieniutkie, silikonowe gumeczki.
Gdybym musiała spędzić nad nią choćby kilka minut więcej niechybnie zostałabym "zezolcem" :)






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz