"... Przyszła dziewka do tych wód, do tych wód, do tych wód...
Bądźże moją rzecze wróg, rzecze wróg, rzecze wróg..."
:D
Tak jak Ewę kusił wąż, mnie skusiły jego wzorki.
Rzemienie o fakturze wężowej skóry wiją się na moim nadgarstku i szyi.
Rzemienie o fakturze wężowej skóry wiją się na moim nadgarstku i szyi.
Kontrastowe, granatowo-pomarańczowe połączenie okazało się strzałem w dziesiątkę.
Niemal od razu powstały dwa bliźniacze komplety w tej tonacji.
Jeden z nich "popełzł" do bliskiej mi Baby :)
A ja zauroczona kolorystyką "węża" w krótkim czasie "popełniłam" kombinację z ceramiką - skusił mnie do tego wzorek na pomarańczowej kuli, który skojarzył mi się z wzorkiem wężowym.
Nie byłabym jednak sobą, gdyby oryginał nie przeszedł małej metamorfozy ;)
Rzemienie okazały się wdzięcznym i kuszącym materiałem - niedawno pojawiła się nowa kombinacja kolorystyczna. Mam nadzieję, że Właścicielka jest zadowolona :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz